Podczas Olimpiady Zimowej w 1998 roku w Nagano zajął ósmą lokatę. Uczestniczył w paru światowych mistrzostwach i należy do czołówki czeskich skoczków narciarskich. Teraz prowadzi polską reprezentację na czele z jej gwiazdą Kamilem Stochem. Przed Michałem Dolažalem ciężka próba.
Trzech elitarnych polskich skoczków narciarskich - Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki - w minionym sezonie uplasowało się w pierwszej piątce pod względem punktacji Pucharu Świata. Pod tym sukcesem był podpisany także Doležal, który przy polskiej ekipie działa już trzy lata jako asystent głównego trenera.
Jednakże austriacki trener Polaków Stefan Horngacher po sezonie skierował się ku ekipie niemieckiej, a Doležal awansował. „Zawsze chciałem być głównym trenerem jakiejś ekipy. Nastało to szybciej niż tego oczekiwałem, ale miałem chwilkę do namysłu, rozważałem wszystkie warianty i zdecydowałem się podjąć to wyzwanie,” powiedział pochodzący z Jablonca nad Nysą Doležal, który uświadamia sobie, że będzie pod dużą presją. „Jestem na to przygotowany, w przeciwnym wypadku nie podjąłbym się tej roboty,” - mówi.
Doležal już prowadził wtorkowy trening polskiej reprezentacji na mostkach w Skalitem w Szczyrku. Trening wywołał wielkie zainteresowanie tak ze strony mediów, jak i fanów, którzy pod skocznią obserwowali umiejętności Stocha i innych. ”Na z grubsza 70 do 80 procent
chcę kontynuować dotychczasowy trend. Jednak musimy zmienić system obozów i rzecz jasna przeprowadzimy jakieś mniejsze zmiany w treningach,” mówi trener Doležal, który nadal mieszka w Republice Czeskiej a do Polski dojeżdża.
Wielki potencjał
Były czeski skoczek narciarski, który swoją aktywną karierę ukończył w 2007 roku, ma do swojej dyspozycji najlepsze warunki. ”Mam tu super sztab i najlepszych zawodników na świecie,” uświadamia sobie Doležal.
Ponadto polscy kibice oczywiście najwięcej oczekują od potrójnego mistrza olimpijskiego Stocha, który ma na koncie już 33 indywidualnych zwycięstw w Pucharze Świata. „Jest na szczycie, zdobył najwięcej, ale kto zostanie najlepszym – to się dopiero zobaczy. Najlepiej gdyby jeszcze więcej skoczków zasiliło elitarną dziesiątkę,” prognozuje przyszły sezon czeski trener polskiej ekipy.
Stoch ma 32 lata, podwójny mistrz świata Kubacki ma o trzy lata mniej. A nowa generacja już puka do drzwi. ”Mamy więc wielu młodych, szykownych chłopaków. Ten potencjał jest naprawdę wielki,” mówi Doležal. Jego przełożonym jest były polski skoczek narciarski Adam Małysz, który obecnie pełni funkcję sportowego dyrektora ds. skoków i kombinacji norweskiej. Znam się z nim już długo, razem skakaliśmy. Zawsze zachowywał się profesjonalnie, potrafi wszystko szybko zorganizować, dysponuje kontaktami, a przede wszystkim chce pomagać. Jego serce zostanie przy skokach, nie ma lepszego człowieka w tej funkcji,” podkreślił Doležal mówiąc o współpracy z jednym z najpopularniejszych skoczków narciarskich wszech czasów, który w Polsce rozpalił serca kibiców. „To, że teraz ten sport jest tak popularny, to na tysiąc procent jest jego zasługą,” dodał obecny trener polskiej reprezentacji pod adresem Małysza.
Sukces jest oczekiwany.
Doležal przed wejściem do polskiej reprezentacji działał także w czeskiej ekipie, a od 2015 roku wraz z Richardem Schallertem i Jakubem Jiroutkiem kierował także krajową reprezentacją. Czy kiedyś do niej powróci? „Ciężko odpowiedzieć, na tyle o przyszłości nie myślę, a głowę mam teraz w Polsce. Jednak wszystko jest możliwe,” zostawia ten temat otwarty.
Były czeski skoczek najprawdopodobniej stoi przed życiowym wyzwaniem. Będzie pod lupą mediów i kibiców, bo przecież skoki na nartach oraz piłka nożna to w Polsce dyscypliny sportu najwyższego zainteresowania. A oczekiwany jest wielki sukces. ”Możemy powtórzyć miniony rok. Ciężko tak do przodu przewidywać, ale mając tę nadzieję podejmowałem tę pracę. Chcemy maksymalnie przybliżyć się do minionego sezonu,” mówi zdecydowanie Doležal.
Autor: Petr Sobol, Foto: Anna Karczewska, archiwum PZN, Richard Šipka
Katowice Airport zakończyło marzec 2025 roku z imponującym wynikiem – w ciągu miesiąca obsłużono 376 898 pasażerów, co oznacza wzrost o 63 070 osób, czyli +20,1% w porównaniu z marcem ubiegłego roku. To najlepszy wynik w historii lotniska dla trzeciego miesiąca roku – poprzedni rekord padł w 2024 r., kiedy przez terminale przewinęło się 313 828 osób
Interaktywna wystawa artysty wizualnego i ilustratora Viliama Slaminka - Miejski Plac Zabaw w Galerii Koloman Sokol w Liptowskim Mikulaszu porusza temat przestrzeni miejskiej, w której poruszamy się na co dzień jako piesi, rowerzyści, kierowcy czy użytkownicy transportu miejskiego. Za pomocą przedmiotów wykonanych z materiałów pochodzących z recyklingu tworzy przestrzeń, w której możemy zmieniać role, wypróbowywać różne pozycje i doświadczać (nie)bezpieczeństwa oraz zawiłości ruchu na miejskim interaktywnym placu zabaw. Dla Slaminki najważniejszym elementem zabawy jest wciągnięcie widza we współtworzenie przestrzeni, a także kwestionowanie utartych schematów i perspektyw w znanych sytuacjach. Wystawa czynna od 5.3. – 17.5.2025
Według niedawno przygotowanej prognozy demograficznej, pod koniec 2080 roku kraj morawsko-śląski będzie liczył prawdopodobnie 768 tysięcy mieszkańców, czyli o około 35% mniej niż obecnie. Spadek będzie spowodowany głównie wymianą naturalną oraz, w mniejszym stopniu, migracją wewnętrzną. Jedynie saldo migracji zagranicznych powinno osiągnąć wartości dodatnie. Oczekuje się, że średni wiek populacji przekroczy 51 lat, a oczekiwana długość życia wzrośnie do 86 lat w przypadku mężczyzn i 90 lat w przypadku kobiet. Dane podał Czeski Urząd Statystyczny.
ekspozycja historie regionu Liptov i jego okolicy, jego architektury, ...
jest wyspecjalizowaną firmą budowlaną działającą na terenie całej Republiki Czeskiej oraz krajów UE.
jest grupą zrzeszającą szkół policealnych w prestiżowych kierunków sztuki i projektowania mody
Frekomos
dle firemní klasifikace
Czechy, Kraj morawsko-śląski
Portal i-Region.eu
na podstawie doświadczenia
Czechy, Kraj morawsko-śląski
Portal i-Region.eu
na podstawie doświadczenia
Czechy, Kraj morawsko-śląski