Reklama
TOP Festival

Artur Ryba: „Sukcesy polskich projektantów sprawiają, że Polacy i Polki coraz bardziej interesują się modą.“ , foto: Piotr Kukla

08.05.2022
Šipka

Artur Ryba: „Sukcesy polskich projektantów sprawiają, że Polacy i Polki coraz bardziej interesują się modą.“

Artur Ryba to młody projektant mody, absolwent Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru SAPU w Krakowie i zwycięzca pokazu dyplomowego. W wywiadzie zapytaliśmy go o jego kolekcję nazwaną Metamorphosis, sztukę i rzemiosło w projektowaniu modowym i o to, dokąd według niego zmierza moda.

Pierwsze pytanie będzie trochę laickie, ale co właściwie znaczy dla twórcy pokaz mody, o czym nie wolno mu zapomnieć podczas przygotowań?

Sam pokaz to tak naprawdę jest wierzchołek góry lodowej, bo jest to kilka, kilkanaście minut przedstawienia całego kilkumiesięcznego procesu tworzenia kolekcji. Wszystko zaczyna się od koncepcji, od założeń, na czym kolekcja ma się opierać. Inspiracje, które później wykorzystuje się do tworzenia szkiców finalizuje się odszyciem fizycznych prototypów, zwłaszcza, gdy projekty są konstrukcyjnie wymagające. To jest taki nieustanny proces i poszukiwanie, dobór materiałów jest równie ważny i muszą one być spójne z całą koncepcją. Natomiast jeśli chodzi o sam pokaz, to kwestie techniczne są także bardzo istotne, nawet proste działania jak wcześniejsze rozpięcie guzików koszuli, pozwala zaoszczędzić na backstage’u czas w momencie zakładania ubrania przez modelkę. Do tego dobór muzyki, która nadaje klimat podczas prezentacji kolekcji.

Pan wybrał temat – metamorfozy. To trochę nawet zaskakujące, bo niedoskonałości ciała i przemijanie wydają się takim tematem prawie w opozycji do mainstreamowego świata mody.

To był mój cel, aby wybrać temat trochę może nieoczywisty, żeby właśnie za pomocą stroju i dekonstrukcji móc go zobrazować. Sam tytuł kolekcji odnosi się do przemijania. W trakcie szukania inspiracji, patrzyłem również jak inni artyści m.in. Roman Opałka podejmowali podobne tematy. 

Roman Opałka ten temat ale chyba nie poruszał od strony mody?
Nie opierałem się tylko na artystach, którzy zajmują się modą. Wręcz przeciwnie, brałem przykład z artystów wizualnych, konceptualnych, gdzie wszystko opiera się na idei, na procesie. I właśnie to był ten główny punkt, żeby tę koncepcję móc w jakiś sposób zobrazować. Poszukiwania, żeby wypracować sobie metodę i schemat działania do podjęcia wybranego przeze mnie tematu również zajęły trochę czasu.

A z jakich materiałów pan tworzył? Ma pan jakieś swoje ulubione materiały?
Dość sporo różnych materiałów użyłem w kolekcji, były to kontrastowe zestawienia. Z jednej strony użyte zostały lekkie materiały jak m.in. podszewki, których używa się w zasadzie tylko jako wnętrze ubrań, jak też przezroczyste materiały - mowa tu o tiulu i organzie. Zestawiałem je z ciężkimi materiałami jak na przykład wełna marynarkowa lub tkanina płaszczowa. Więc spektrum tych tkanin było szerokie też ze względu na to, że starałem się bazować na przejściach tonalnych i stąd wynika mnogość tych materiałów.

Na ile jest dostępna dla studentów szkół artystycznych praca z zupełnie dowolnymi materiałami i technologiami? Bo przypuszczam, że stworzenie kolekcji jest finansowo wymagające.
Tak, oczywiście potrafi to być wymagające finansowo. Ale wszystko zależy od samego studenta, bo da się naprawdę zrobić estetyczny i ciekawy projekt dość niskim kosztem. Można pozyskiwać materiały z second handów i je przerabiać. Ważnym punktem jest kreatywność, żeby te materiały móc sensownie połączyć. Ja sam nie korzystałem z żadnych usług osób trzecich do stworzenia kolekcji. Nie korzystałem choćby z technologii druku, wypracowałem swoją technologię do manipulacji tkaniną i tworzenia materiału. Aczkolwiek myślę, że są też takie sposoby, gdzie można samemu zrobić nadruki poprzez farbowanie tkanin metodą shibori i mogą dać równie ciekawe efekty. Im bardziej ograniczony budżet i zasoby tym kreatywniej trzeba podchodzić do realizacji tematu.

Więc student albo absolwent szkoły musi posiadać i umiejętności krawieckie?

Nie, to nie jest wymagane, aby taka osoba musiała umieć szyć. Z pewnością taka umiejętność jest zaletą, bo daje też projektantowi dodatkową wiedzę w zakresie krawiectwa. W trakcie projektowania jest ona przydatna, ponieważ można wówczas stwierdzić czy dany projekt lub jego elementy są fizycznie możliwe do wykonania. Natomiast zadaniem projektanta jest projektować, umieć szyć nie musi.

A musi umieć rysować?
Osobiście uważam, że nie jest to konieczne. Patrząc na różnorodność technik plastycznych,  projektant jest w stanie przedstawić swoje pomysły w dowolny sposób, np. za pomocą kolażu, więc warsztat rysunku nie jest wiążący. Jeśli ktoś nie odnajduje się w rysunku, to jest to moment na odnalezienie własnej techniki. Aczkolwiek ja z doświadczenia wiem że mając pomysł w głowie, od razu muszę go jakoś przelać na papier w postaci nawet prymitywnego szkicu, a ołówek czy papier to są takie narzędzia, które człowiek ma w zasięgu ręki.

Wracając do materiałów, czy ma pan jakieś marzenie o materiale lub technice, którą chciałby pan wykorzystać w kolekcji, ale jest ona droga albo po prostu nie było jeszcze czasu?

Jest bardzo duża ilość materiałów, których jeszcze nie zdążyłem przetestować. Nie mam aktualnie wymarzonego materiału, z którym chciałbym pracować. Natomiast wiem, że chciałbym dalej móc rozwijać technologię, która posłużyła mi w kolekcji i dzięki której mogłem stworzyć własny materiał za pomocą haftu maszynowego a to z kolei przekłada się na tworzenie niepowtarzalnych autorskich projektów.

Jeszcze mam takie jedno bardzo laickie pytanie, czasami widzę na wybiegach modele, które trudno sobie wyobrazić na ulicach. Więc czasami moda to po prostu artystyczne wyrażenie siebie i nie jest przewidywana do praktycznego zastosowania?

Istnieją projektanci, którzy właśnie zaistnieli z kolekcji, które są awangardowe i tym samym często nieużytkowe. Zależy to od charakteru i estetyki konkretnej marki czy projektanta. Czasem ciężko sobie wyobrazić takie projekty na ulicy, bo mają mieć one charakter stricte artystyczny. Ich celem jest pokazanie pewnej estetyki, przekazu czy idei a czasem jest to po prostu tylko prezentacja czegoś nowego w modzie czy sztuce.

Kolekcja Metamorphosis, z tego co widziałam, to modele były raczej damskie. Pan ogólnie raczej skupia się na damskiej modzie?

Temat przemijania dotyczy każdego człowieka, dlatego ja nie sugeruję czy ta kolekcja miała by być skierowana do konkretnej grupy. Faktem jest, że bardziej interesuje mnie moda damska co nie zmienia faktu, że w tej kolekcji też pojawiają się sylwetki, które są uniwersalne.

Jest pewna dyskusja, czy artysta w ogóle potrzebuje szkoły, co panu dała szkoła?

Muszę przyznać że ten okres nauki był bardzo intensywny i nim się obejrzałem już stałem u progu obrony dyplomu. Oprócz nabycia szeregu umiejętności, również praktycznych, to myślę, że najważniejsze chyba dla mnie jest to, że rozwinąłem swoją wrażliwość. Samo obcowanie na co dzień wśród wykładowców, którzy związani są z estetyką jest zarówno budujące jak i rozwijające. Myślę, że w moim przypadku studia artystyczne na pewno poszerzyły moje zainteresowania.

Pan miał okazję stworzyć jakąś kolekcję jeszcze przed rozpoczęciem studiów?

Nie, w zasadzie nigdy wcześniej nie myślałem o tym. Co prawda będąc już wczesnym nastolatkiem zacząłem się interesować modą, jednak wówczas nie myślałem o niej w kontekście mojej przyszłości zawodowej. Do Krakowa przyjechałem w celu podjęcia studiów związanych z wzornictwem czyli projektowaniem produktu, ponieważ interesowałem się szeroko pojętym designem. Po kilku miesiącach zrozumiałem że wybrane studia nie są w pełni dla mnie i będąc nadal w Krakowie stwierdziłem, że może warto spróbować wzornictwa tylko w kontekście projektowania ubioru. Więc była to też poniekąd próba. Teraz z czasem już wiem, że to był dobry wybór.

Dokąd według pana zmierza moda?  Jakie są teraz główne ścieżki, po których idzie?

Ciężko to określić, ponieważ żyjemy w czasach, w których wszystko jest zdywersyfikowane i moda również temu ulega, jest ona odpowiadzią na to co się dzieje w świecie. Bardzo szybko się zmienia, tak samo trendy, które temu towarzyszą i ewoluują. Moda jest nieprzewidywalna, to jest pewne. Ja myślę, że patrząc na sam przemysł odzieżowy, to można zauważyć, że od kilku lub kilkunastu lat mówiąc ogólnie zwiększyła się uwaga na to, jak ten sektor szkodzi środowisku. Więc zwrócenie się ku zrównoważeniu w modzie sprzyja też temu, że konsumenci chcą być bardziej świadomi. To jest dobry krok, natomiast jeszcze zostało wiele w tym kierunku do zrobienia.

Ale jak pan widzi sytuację świata mody w Polsce?
Patrząc tak ogólnie na nasze polskie podwórko, można powiedzieć, że mamy wielu projektantów i są też takie marki, które zasłynęły na arenie międzynarodowej. To też myślę wpływa na to, że Polacy i Polki chcą jeszcze bardziej w tej modzie uczestniczyć, jeszcze bardziej interesują się tym tematem, zwłaszcza młode pokolenie, które dzięki niej może siebie wyrażać i definiować.

A czy pan mógłby dać przykład, jakiegoś polskiego projektanta, którego twórczość warto śledzić?

Jest kilku projektantów, którzy tak jak wspomniałem, są znani poza granicami naszego kraju. Na przykład Magda Butrym, która od kilku lat tworzy kolekcje z myślą dla kobiet. Kobiet, które chcą wyrazić swoją indywidualność, szukających inspiracji, ale też można powiedzieć, poczucia wspólnoty. Jest wiele projektantek w Polsce, które projektują z myślą o kobietach i dają takie poczucie solidarności.

Co by pan polecił komuś, kto teraz marzy o studiach, które pan właśnie skonczył?
Myślę, że to co mogę w cudzysłowie ‘polecić’ i co może się przydać potencjalnym kandydatom tego kierunku to zwiększenie uwagi w trakcie obserwacji i słuchania. Uważam, że przemyślenia związane z otoczeniem i rzeczywistością dookoła nas dają finalnie szansę do samorozwoju w kontekście artystycznym i są możliwością do podejmowania ciekawych tematów. To są prawdopodobnie dwa takie główne czynniki, które uważam za niezwykle przydatne.

autor : Michaela Zormanová

24.04.2024
Katowice

1 maja wystartuje w Katowicach największe masowe wydarzenie sportowe tej wiosny. Jeden start z wyjątkowego miejsca jakim jest katowicka Strefa Kultury, dwa dystanse – każdy może wybrać taki, do którego jest w stanie się przygotować (5 km lub 21 km) i wreszcie dwie koszulki, dzięki którym na starcie biegacze utworzą barwy Górnego Śląska.

21.04.2024
Katowice

Od 26 kwietnia każdy chętny będzie mógł się przekonać jak działa autonomiczny pojazd Blees BB-1. Minibus będzie ponownie testowany na katowickim Muchowcu, tym razem z pasażerami na pokładzie. Kursy między parkingiem na Muchowcu a plażą w Dolinie Trzech Stawów, będą realizowane od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00-16:00. Z przejazdu będzie można skorzystać bezpłatnie.

02.04.2024
Katowice

Eksperci e-petrol przyznają, że prognozy cen na nadchodzący tydzień. Szacowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw na początek kwietnia wyglądają następująco: 6,50-6,61 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,65-6,77 zł/l a dla autogazu 2,84-2,90 zł/l.

Reklama

spedycja w międzynarodowym i krajowym transporcie drogowym

najbardziej prestiżowy klub na Śląsku, cafe & cocktail bar

ekspozycja historie regionu Liptov i jego okolicy, jego architektury, ...

najstarsze muzeum narodowe w Polsce

wydawca programu i magazynu kultury dla GOP

znajduje się przy Soláni, w malowniczej okolicy Beskidów ....

jest wyspecjalizowaną firmą budowlaną działającą na terenie całej Republiki Czeskiej oraz krajów UE.

jest wojewódzką biblioteką publiczną o statusie naukowym...

jest grupą zrzeszającą szkół policealnych w prestiżowych kierunków sztuki i projektowania mody

organizacja miejska i organizator życia kulturalnego w miastu

Reklama

Frekomos

dle firemní klasifikace

Czechy, Kraj morawsko-śląski

Portal i-Region.eu

na podstawie doświadczenia

Czechy, Kraj morawsko-śląski

Portal i-Region.eu

na podstawie doświadczenia

Czechy, Kraj morawsko-śląski